Byliście tu:)

piątek, 1 kwietnia 2011

Zielono mi...

Dziś tylko jedno jajo, bo wczoraj wróciłam ok.18.00 i wzięłam się za wiosenne porządki w szafie. Tak więc zimowe buty i grube kurtki poszły odpoczywać na strych. Od razu luźniej.
Ale nic to. Idzie weekend :))

2 komentarze:

  1. Jajeczko, jak i inne, po prostu cudo!!! Świetnie wygląda to połączenie:) Ponczo bardzo podoba się i mi i mojej córci:)Pozdrawiam cieplutko:)
    P.S. u mnie już słońce w duszy gra, ale nie obyło się bez szorowania;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedno ale za to jakie ładne.Ten rodzaj pisanek to Twoja specjalność.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń