Byliście tu:)

środa, 20 kwietnia 2011

Koszyk z jaja

Zrobiłam wczoraj zupełnie coś innego niż zamierzałam, ale wyszło mi tak, że muszę się pochwalić. Mówcie co chcecie, ale mi się podoba. Mam tylko nadzieję, że właścicielce się spodoba. Właściwie to miało być jajo takie jak inne: trochę szydełka, trochę karczocha, ale wstążki same układały mi się inaczej. Na takim olbrzymie trzeba było coś fajnego wymyślić. Obfotografowane na wszystkie strony właśnie dlatego, że jestem zadowolona. Dziś posłuży jako element pewnej dekoracji, ale o tym później lub jutro.
Dokończyłam też trzy miłe zajączki i zaczęłam nową kurkę. Jeszcze tylko trochę. Wy już skończyłyście swoje jajka i inne zamówienia, ale ja niestety jeszcze się bawię. Zaczynam sypiać po pięć godzin, ale w Święta odeśpię. Mam nadzieję.




2 komentarze:

  1. Kasiu, rewelacja!! Bardzo mi się to podoba i gratuluję pomysłów i utalentowanych dzieci(zapewne mają to po mamusi- bo tatusia prac jeszcze nie widziałam).W tym biegu, nie miałam jak zostawić po sobie nawet kilku słów! A tak na marginesie- moje jaja to chyba zrobię na kolejne święta;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne to jajo-koszyk, bardzo pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń