Byliście tu:)

wtorek, 31 maja 2011

Kto rano wstaje....

ten zszywa bransoletkę. Ciekawe, czy właścicielka będzie zadowolona, bo bransoletka miała być taka sama jak ta brązowa. W końcu wyszła czarna (bo zapomniałam jaki ma być ten kolor...) i zupełnie inny wzór, bo chciałam pokazać coś nowego i znudził mi się tamten wzór (po dwóch takich hi, hi...).
Całkiem sympatycznie to wygląda, zdjęcia nie oddają uroku niestety.
Wczoraj dzieciaki zmajstrowały pawia. Pomysłowy, nie ma co. To obok to poduszka, na której lezy korona dla królewskiego ptaka. 
W międzyczasie powstaje wielka truskawa. Schnie od soboty i przyprawia mnie o ból głowy. Iza sprzątała ze mną do 23.00, ale jak poszła spać, zeszło mi się do północy (czerwona farba maże się po panelach...) A że trzeba było wstać po 5.00, to jakoś mi dziś ciężko. Z nosem lepiej na szczęście. Dziś truskawę skończymy, pokażę jutro na małym ludziu, bo to do szkoły na konkurs z okazji Dnia Dziecka (na najładniejsze przebranie za owoc lub warzywo).
 Do tej bransoletki wszyłabym jakieś koraliki pośrodku... albo cekiny.... ale to nie dla mnie....


Witam nową obserwatorkę, mam nadzieję, że znajdzie tu coś dla siebie.
Paw trzyma w dzióbku różyczkę. Piękny, prawda? Stoi na wielkim białym sercu.

4 komentarze:

  1. Bez urazy brasoletki Twoje podziwiam już wielokrotnie,ale takiego pięknego pawia jak żyje już trochę (no dobra sporo)lat to nie widziałam.Ileż to Artystkę kosztowało pracy, zwłaszcza ten ogon.A ta przepiękna korona i różyczka po prostu zniewalają.Nie dziwi mnie że stoi na sercu.Bo ileż serca włożono w tą piękną pracę.
    Pozdrawiam serdecznie tradycyjnie Obie Artystki

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Jutko, mała Artystka oniemiała z zachwytu jak jej przeczytałam Twój komentarz. Jest przeszczęśliwa, zresztą od razu po stworzeniu dzieła zapytała: "Mamo, a wrzucisz go na internet?".

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapomniałam dodać, że ogon jest z żywej roślinki, którą zerwał Adaś. I wtedy powstał pomysł na ogon.

    OdpowiedzUsuń
  4. No więc kolejne pochwały dla wielkiej-małej artystki. Izuniu kochana Twój paw jest prześliczny i jesteś tak samo zdolna jak Mamusia :) Kasia bransoletka cudna, jak zwykle z resztą :)

    p.s.
    cud się stał, paczka dotarła już dzisiaj :) piszę posta, zapraszam :))

    Jesteś wielka i baaaaaaardzo dziękuję :))

    OdpowiedzUsuń