Czasem ludzie mnie miło zaskakują. Nie tylko ci z blogowego świata, bo tu jestem zaskakiwana bardzo pozytywnie co rusz:) Dlatego wczoraj, choć byłam naprawdę zmęczona (to jeszcze nie świąteczna krzątanina, ale mało snu i późne powroty do domu), powstały z wielka przyjemnością dwa małe upominki.
Z tego jestem naprawdę zadowolona. Dla kogoś, kto lubi raczej skromne rzeczy i biżutki nosi rzadko. W centrum muszla szara - bardzo mi się ona podoba.
Mały eksperyment z taśmą do naprasowywania:
wspaniałe naszyjniki, ty to masz talent
OdpowiedzUsuńPiękny z obu stron!
OdpowiedzUsuńPiękne upominki :)
OdpowiedzUsuńKasiu ale tu u Ciebie cuda, dawno mnie nie bylo to pędze ogladać :)
OdpowiedzUsuńcudne wisiory:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! Spokojnych, w rodzinnej atmosferze a na nowy rok samych przyjemnych wrażeń i wielu twórczych prac!
OdpowiedzUsuńI ja lubię raczej skromną biżuterię - właśnie taką :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie życząc odpoczynku i więcej czasu na to, co lubimy najbardziej...
No ponownie jestem do tyłu:(( Ale nadrabiam zaległości.
OdpowiedzUsuńPozachwycałam się pierwszym ciastem Izuni:)))Proszę jaką Masz wspaniałą pomoc.Prezenty na Mikołajki bardzo fajne.I masz rację Kasiu ,że jest fantastycznie gdy dzieci potrafią się cieszyć nie tylko z markowych ciuchów.
No a rokoko i róż urocze:)))Nawet zaczynasz rymy układać:)))
Wisiorki są bardzo ładne.
Serdecznie Dziękuję Ci za życzenia i zechciej przyjąć również ode mnie i moich dziewczyn WSPANIAŁYCH RADOSNYCH I PEŁNYCH WYPOCZYNKU ŚWIĄT. Życzymy Tego Tobie i Twoim Najbliższym.
A i jeszcze Adasiowi i Izie wspaniałych prezentów.
Pozdrawiam serdecznie, prace Twoje podziwiam.
OdpowiedzUsuńBardzo intersujacy efekt z ta tasma :)
OdpowiedzUsuńZDROWYCH-bo to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPEŁNYCH MIŁOŚCI-bo to sens życia.
WIARY-bo pozwala przetrwać trudne chwile.
NADZIEI-bo wtedy niemożliwe jest możliwe.
Radosnych Świąt życzy Aga