Byliście tu:)

czwartek, 24 marca 2011

I znów jajka...

Jajeczne szaleństwo wciąż trwa! Jak na razie zrobiłam 10, a zostało mi co najmniej 21 w różnych rozmiarach do ozdobienia. Jak na razie każde inne i pewnie tylko w przypadku najmniejszych będą powtórki. Dziś dotarł  do mnie zapas nowych nici. Już się cieszę. I wstążka, dlatego od razu z marszu powstało nowe jajo. Jeszcze przez jakiś czas będą tylko jajka, ale kiełkuje myśl, żeby spróbować z barankami i zajączkami. Tymczasem jajeczka czekają na swoich właścicieli, a i niektóre osoby też czekają , ale musi tych jaj powstać tyle, żeby było w czym wybierać. Moje dzieci też chcą jajka.  Obawiam się że trzeba będzie dokupić styropianu.... A poncho leży i kwiczy.

4 komentarze:

  1. Fajne wszystkie, najbardziej podoba mi się to lekko ażurowe! Powodzenia w tworzeniu!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te jajeczka!Bardzo podoba mi się to ze wstążki, bo akurat do tego mam dwie lewe ręce;)
    Owocnej pracy! Pa

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu, spróbuj ze wstążką, ja podpatrzyłam na blogu jak się robi bombki i zastosowałam do jajek http://jb1973.blogspot.com/2009/11/wstazkowe-bombki-kurs.html. Szybciej nawet niż na szydełku. I proste. W rzeczywistości jest ładniejsze, bo wstążka ma intensywne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne te jajeczka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń