Byliście tu:)

poniedziałek, 5 marca 2012

Poniedziałkowo, sutaszowo

I znów piękny dzionek, aż szkoda siedzieć w pracy. Mogłoby być ciut cieplej, już wtedy byłoby idealnie.
Nie gadam, pokazuję.
Naszyjnik dla Dominiki.
 Kolczyki dla siostry Dominiki. Miały być różowe z czarnym, więc są.
Pierścionek jeszcze bez właścicielki. Podobała mi się ostatnio zakupiona baza, więc od razu musiałam jakiś zrobić.

I naszyjnik, który dziś poleci w świat do kogoś miłego:)
 
Brązy, zielenie i odrobinka fioletu...
MIŁEGO TYGODNIA!


9 komentarzy:

  1. Wszystko piękne, kiedy masz czas tyle robić, bo mnie doba zawsze się kurczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Zawsze szyję wieczorem, bo nawet w weekend u mnie z czasem kiepsko:) Na kolczyki przeważnie poświęcam jeden wieczór pierścionek to ok. 1 godz., więc gdzieś się wyskrobie.

      Usuń
  2. Pieknie, pięknie!
    Mróweczka z Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zwykle super, a ten naszyjnik z kwiatem cudo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna biżuteria! Podziwiam Twoje prace nie tylko za ich wykonanie, ale przede wszystkim za pomysły, którymi często zaskakujesz.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Biżuteria ciekawa i dopracowana:) Widziałam w poprzednim poście, że i u Ciebie Wielkanoc powoli się zbliża więc i ozdoby piękne już czynisz:) ) Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaaale wysyp prac!! Śliczne, a pierścioneczek naj naj!

    OdpowiedzUsuń
  7. I nie wiem co najładniejsze!!! Cudne wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O kurcze,ale piękny ten pierwszy.Zauroczył mnie .Pozostałe również mi się podobają.Też chcę więcej ciepła:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń