Byliście tu:)

środa, 28 marca 2012

Bo ja się lubię bawić

Lubię, lubię:) Brać udział  w wymiankach, wyzwaniach... Bawić się w tworzenie z odzysku. Dziś pokazuję koszyczek, który zgłaszam na kolejne wspaniałe Szufladowe wyzwanie. Koszyczek powstał z pudełka po patyczkach do uszu, jest oklejony resztkami, które zostały po skróceniu rękawów od sweterka z sh oraz obciętych sznureczków od tegoż sweterka. No i hit - uszy to nic innego jak druty od biustonosza:) włożone w dziurki, jakie były w pudełeczku i odgięte, coby nie wychodziły. To moja propozycja ozdoby wielkanocnej, ładnie się prezentuje z szydełkowymi pisankami, które pokazywałam wcześniej, ale z kurką też śmiesznie:) 






Koszyczek powędrował w dobre ręce, ale do kogo i z jakiej okazji - o tym za kilka dni.
Generalnie, mimo całej pogody tego posta, wszystko jest do kitu... Nie mam czasu ani na robótki, ani na pisanie, mam duże zaniedbania w pisaniu komentarzy, oczy same się zamykają i jestem zła. Chwilowy kryzys, mam nadzieję. Praca, praca i jeszcze raz praca. Jak wszędzie i u każdego.
Postaram się powoli nadrabiać, dzięki, że jesteście i że piszecie, zajrzałam już do tylu fajnych osób, które zostawiły u mnie słówko...

16 komentarzy:

  1. Świetny pomysł z tym koszyczkiem! Jesteś mistrzynią recyklingu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz kobieto pomysły! Super :) Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Nikt Ci nie dorównuje w ilości fajnych pomysłów. Zresztą super też je realizujesz. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz super pomysły :)) Powodzenia. Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł,koszyczek wyszedł śliczny,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Koszyczek super.Najbardziej spodobał mi się Twój sposób na uszy:)))))
    Wyśpij się Kochana porządnie i może zwolnij choć troszkę tempo.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam, pieszy raz goszczę u Ciebie, ale już wiem, że nie ostatni :) Masz niesamowite pomysły !!!
    Rewelacyjny koszyczek !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny koszyczek, trzymam kciuki za wyzwanie

    OdpowiedzUsuń
  9. Super pomysł i oczywiście piękne wykonanie! Powodzenia w wyzwaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomysły to masz niesamowite :) Ja bym nie wpadła na to żeby z tych rzeczy zrobić taki koszyczek,a jest naprawdę śliczny z tymi ozdobami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł, wyszedł wyjatkwo uroczy koszyk

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz niesamowite pomysły.W życiu bym nie pomyślała,że z takich materiałów można takie cudo wyczarować.Pozdrówka ciepłe.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana, wszystko ok. Tzn. żyję :) Zuzia znowu chora. Złapała wstrętną anginę. Każdego roku w okresie lutowo-marcowym chorujemy na zmianę i to odbiera chęci do wszystkiego. A jak Zu jest chora to ja na głowie staję i kręcę się przy niej jak kwoka. Już dziś będzie wpis wymiankowy :) Pozdrawiam i dziękuję za troskę :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasieńko Ty chyba nie przestaniesz mnie zadziwiać !!!!
    Jak zawsze chylę czoła przed Twoją pomysłowością i cieszę oczka cudnym dziełem.

    Buziaki
    p.s. Jak chcesz to zapraszam w wolnej chwili na kawkę i strzyżenie :)))) to wcale nie tak daleko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Genialny koszyczek. A że recykling - to jego dodatkowy plus, no i plus też dla Ciebie:) Podziwiam Twoją pomysłowość. Z serca dziękuję za wpis na moim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładnie, ładnie, jak już nawet Ciebie Kasiu niemoc dopadła, to chyba koniec świata!
    Lubię Twoje pomysły :)

    OdpowiedzUsuń