Byliście tu:)

niedziela, 18 marca 2012

Duży i mały:)

Duży naszyjnik, powstał tak spontanicznie dzisiaj, bo wczoraj nie znalazłam nawet sekundy na swoje robótki. Ale za to posprzątałam nawet w samochodzie:)
Nie wiem, co to za kamień, może agat. Dostałam od koleżanki.
Jest ogromny i bardzo mi się podoba. Zapięcie trochę kombinowane, bo za mało miałam i łańcuszka i tego koloru sznureczka. Postanowiłam połączyć. Musiało być podwójnie, bo na takim cienkim źle wyglądało.



A to taki szybki pierścionek. Dla mnie w końcu, bo jeszcze żadnego nie mam przez siebie zrobionego. Musiał być mój, bo z zielonym bursztynkiem od koleżanki. Mój zdolny mąż go ładnie oszlifował:) Nie widać tego na zdjęciu, bo piekielnik za nic w świecie nie chciał pozować, ale bursztynek jest naprawdę piękny. Może dlatego fochy robił?  



Życzę Wam miłego wieczoru i dobrego tygodnia.
Jeszcze jest czas, żeby zapisać się na moje urodzinowe cukieraski, zapraszam! Myślę, że z okazji setnego obserwatora niedługo znów będzie niespodzianka.

15 komentarzy:

  1. Naszyjnik po prostu zauroczył mnie od pierwszego wejrzenia. Cudowny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny naszyjnik! Jestem nim zauroczona. I z tym kombinowanym zapięciem jak najbardziej jest ok.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko jaki cudny ten wisior !!!!!!!!!!!!!!!! jestem porażona WOW !!!!!!!!!!!!!!!!!
    Pierścioneczek też cudnej urody, no widać kochana że całe serducho wkładasz w te swoje sutaszki.

    Buziaczki przesyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu czy duży czy mały każdy robisz wspaniały :D
    Prześliczny ten naszyjnik :) Pierścionek też super :D
    Bardzo bardzo mi się podoba! Fajnie, że wysprzątałaś, można myśleć o świętach i poczuć się lepiej w czystości :) Mnie zawsze przygnębiają choroby, brak kasy i brud :) To trio podstawowe :)
    Mąż rzeczywiście zdolny :) Życzę dobrego poniedziałku bo są zazwyczaj ciężkie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak Ty to wyczarowujesz??? Piękny pierścionek, a wisior nieziemsko śliczny!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Un colgante fabuloso y el anillo es un encanto!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie potraktowałaś ten śliczny kamień.A to kombinowane zapięcie chyba wyszło naszyjnikowi tylko na dobre:))))Bardzo,bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam życząc wspaniałego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Naszyjnik boski, a kamień prezentuje się w nim znakomicie, pierscionek równie ładny

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam :) Piękny naszyjnik i pierścionek wyjątkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest to bardzo piękny i elegancki ... Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tymi sekundami na robótkowanie to jest coraz gorzej. A naszyjnik i pierścionek są śliczne. Bardzo żałuję, że nie umiem robić takich cudności:( Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ Ci pięknie wyszedł ten naszyjnik...moje kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale piękny okaz z tego naszyjnika :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O!I to jest to co ja kocham .Normalnie chylę czoła.Piękny to mało powiedziane ...

    OdpowiedzUsuń