Udało mi się zmajstrować coś nowego i kolorowego. Podobne kwiatki już były w postaci broszek i na pewno jeszcze będą, bo wzór cieszy się popularnością. Tym razem jednak bransoletka.Trochę pracy wymagała, bo zachciało mi się koralikami ją wykończyć, ale było warto:)
Kolorki są ciut żywsze niż na fotkach.
Zgłaszam ją na wyzwanie u Beatki, będę wdzięczna za oddanie głosu, jak przyjdzie czas:)
Gdzie ta wiosna? Tęsknię za nią bardzo... Może ją przywołam?
Nie dziwię się ze ten wzór ma powodzenie - jest piękny!
OdpowiedzUsuńsuper, bardzo wiosenna:)
OdpowiedzUsuńfajna i bardzo oryginalna :)
OdpowiedzUsuńśliczna!! :)
OdpowiedzUsuńoj warto było tymi koralikami zrobic wykończenie, wygląda super!!! :)
Pozdrawiam!
Piękna jest!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jaki śliczny drobiazg :))
OdpowiedzUsuńświetna pracka... zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuńPewnie, że warto było!! Jest piękna- mam nadzieję, ze przywoła wiosnę- mam już dość padającego śniegu! I gratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka!
OdpowiedzUsuńKasieńko, piękna, wiosenna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńPiekna jest!
OdpowiedzUsuńOlá!
OdpowiedzUsuńBem interessante a sua arte!
Uma saudável semana para você!
abraço,
Norminha
Oj warto, warto:) z tymi koraliczkami cudeńko.A za wiosna już tęsknię niesamowicie:(((( A tymczasem na razie nadal odśnieżanie:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Śliczności :)
OdpowiedzUsuń