Byliście tu:)

poniedziałek, 21 maja 2012

Moja duma:)

Dziś pokażę efekt moich zmagań z bursztynem, srebrem (pr. 925), sznureczkiem i koralikami.
Zestaw przeznaczony jest na pamiątkowy prezent, zamówiony przez koleżankę. Miałam mnóstwo wątpliwości, zwłaszcza, że wszelkie metalowe części miały być koniecznie srebrne. Koraliki toho są tak drobne (miałam mgliste pojęcie co do ich wielkości, zamawiając), że żadna z moich igieł nie chciała z nimi współpracować, więc za każdym razem wywlekałam igłę i przeciągałam samą żyłkę.... Uważam, że efekt wart był poświęcenia. Podkleiłam naturalną skórką. Moja łapa ciut za chuda do tej bransoletki:)

Ta obwódka dookoła zawieszki to nic innego, jak szydełkowa"koronka" z baaardzo cienkiej metalizowanej nici.







14 komentarzy:

  1. Nie dziwię się, ze jesteś dumna z tej pracy... Ślicznie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie Ci wyszła ta bransoletka!! Wisiorek też, ale bransoletka boska jest!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bransoletka i zawieszka bardzo eleganckie :)
    Mój komplecik od Ciebie bardzo dobrze mi się nosi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I powinnaś być dumna.Wspaniałą rzecz stworzyłaś.

    OdpowiedzUsuń
  5. Istne cudeńko i bardzo oryginalne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prawdziwie benedyktyńską cierpliwość wykazałaś. A efekt jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana kobieto cuda tworzysz, jako anonim obserwuję i szczerze podziwiam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekny komplet i taki pracochłonny ,trudno się dziwić, że jesteś dumna.)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem jak to zrobiłaś..ale wyszło super ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialnie genialne. Rozwijasz się z prędkością światła...

    OdpowiedzUsuń
  11. No, Kochaneńka.Ma prawo rozpierać Cię duma i to do potęgi n-tej.Stworzyłaś coś przepięknego.Zostaje Pogratulować, co z przyjemnością czynię i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna bransoletka! Rzeczywiście masz powód do dumy! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń