Byliście tu:)

środa, 1 sierpnia 2012

Pochwalę się:)

Choć może nie ma czym. Ale ja się cieszę. Nie wiem, czy podołam zadaniu i czy wystarczy mi włóczki. Zapał na razie jest. U Aurelii zobaczyłam fragment bluzki w tulipany i zachętę do wspólnego szydełkowania. Nie wiem sama dlaczego, ale zachciało mi się szydełkować te tulipany. To moja pierwsza taka bluzka. Kiedyś zrobiłam sweterek z bawełny i może z raz go założyłam. Może go odnajdę jeszcze gdzieś w czeluściach strychu. W każdym razie zachciało mi się ażurków i wspólnego szydełkowania. Pokazuję pierwszą odsłonę i mam nadzieję, że coś z tego będzie. Włóczkę dostałam jakiś czas temu od Romy wraz z całą masą przydasi. Czuję mały dyskomfort, bo już właściwie jeden motek wykorzystałam, został jeszcze jeden, ale na dole bluzeczka ma więcej ażurów. Wzór jak dla mnie nie do końca czytelny, bo biorąc uwagę moje niewielkie doświadczenie w szydełkowaniu odzieży, mogę mieć małe trudności. Ale najwyżej będę kombinować. Przerażona nie jestem. Włóczka jest dość przyjemna, aczkolwiek nieco zaczepia się o szydełko, co ciut spowalnia pracę. Na razie efekt dwóch wieczorów. Trzymajcie kciuki, tylko mocno, żeby zapału i włóczki nie zabrakło:)


A teraz coś, co tygryski lubią najbardziej. Dobra duszyczka o mnie pomyślała i znając mojego hopla podarowała książki z likwidowanego księgozbioru. No normalnie kopara mi opadła. Toż to skarby! Niektóre pochodzą z końca lat 50.! W tej jednej to nawet są frywolitki czółenkowe i makrama! Uwielbiam przeglądać takie skarby i na pewno z nich skorzystam. Niektóre wzorki już mi wpadły w oko. I szyciowe porady też się przydadzą...
A że dawno pazurów nie było (bo i nie malowałam ich jakoś szczególnie - jeden kolor i tyle), pokazuję moje cieniowanki. I tak mi dziś niebiesko:) Nie widać, ale tam są 4 kolory.
Miłego dnia Wam życzę!


Szalenie się cieszę z cudownych komentarzy pod moimi ostatnimi wytworkami i z tego, że bransoletka znalazła Właścicielkę:) DZIĘKUJĘ!

10 komentarzy:

  1. Też mi się tulipanki podobały, ale zrezygnowałam z wspólnego szydełkowania. Za mało doświadczona jestem. Pazurki jak zawsze piękne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta bluzeczka w tulipanki jest śliczna,ale ja nie potrafię przeliczyć na grubszą włóczkę oczek:)Pazurki fajniutkie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu to ja wymiękam, nie mam siły na takie wyzwania, ale życzę Ci powodzenia i mam nadzieję że się pochwalisz

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem Ci że się zajarałam:)))wzór zapisałam,jak tylko znajdę chwilkę to chyba spróbuję:)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś bardzo ciekawego i fajnego! Oczywiście, że trzymam kciuki, na pewno będzie piękne!!! Dobranoc i miłego dnia jutro:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW! Na pewno powstanie piękna bluzeczka! Już to widzę!! Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie się zapowiada, z niecierpliwością czekam na efekt końcowy. Ksiązki świetny prezent zwłaszcza takie wiekowe :) pazurki pieknie pomalowane

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda na to, że bluzeczka będzie świetna :)) Trzymam kciuki :)) Aż zazdroszczę takich skarbów :)) Ślicznie te niebieskości na paznokciach wyglądają :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem całkowicie pewna, że i w tym temacie Będziesz świetna:)))Książki to prawdziwe perełki.Pazurki super:)))))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Życzę zatem wytrwalości:) Na pewno Ci się uda:)

    OdpowiedzUsuń