Wysłane paczuszki w większości dotarły, więc pokazuję główną zawartość. Słodyczom fotek nie robiłam, bo i po co? I tak nie mam czasu. Wyróżniona w moim wyzwaniu Paauliska otrzymała już sutaszową zawieszkę, Dudqa (jako podziękowanie za apele na swoim blogu) dostała pokazywaną już wcześniej zawieszkę, a Lucyna za złapanie licznika również zawieszkę, z tym, że zieloną. Wszystkie wyglądają tak:
Prezentują się nieźle na ludziu. Wiem, bo oczywiście przymierzałam:)
Dziś polecą jeszcze dwie paczuszki i coraz mniej mi zostanie do wysłania pilnego. Nie wiem, w co ręce włożyć na razie.
Tymczasem pokażę Wam jeszcze coś, tym razem własnoręczna praca Izki. Pomysł, wykonanie - wszystko sama. Jest to mała, ozdobna poduszeczka, z cyklu przeróbek:) To niebieskie to chustka po prababci wyszperana na strychu, wypełnienie: resztki chustki (dodam, że w jednym z wcieleń chustka służyła mojemu dziecku jako poncho - wycięłam tylko dziurę na głowę). Koraliki - podprowadzone z moich zapasów, podobnie filcowy kwiatuszek, a kot - centralna część mocno znoszonej i za małej już bluzki Izy z ciucholandu. Efekt: mnie się podoba i paru innym osobom też. No i już wiecie, co jest hitem dzisiejszego posta. Co tam sutasze:)
Miłego dzionka. Tak się cieszę, że zaglądacie i że zostawiacie po sobie ślad w postaci komentarzy:)
Kociak pierwsza klasa :) Zawieszki super, bardzo się ciesze, że jedna trafiła do mnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsłodka poduszeczka :) no i piękne oczywiście zawieszki :) a moja przepraszam was wszystkie ale najpiekniejsza :) heeh bo dla mnie najbardziej wyjątkowa :) a tak ogólnie wszystkie piękne i kolory są boskie :)
OdpowiedzUsuńNie gniewaj się Kasiu ale jak widzę te prace Izy, to Twoje piękności troszeczkę są w cieniu.No prawda że przecież widziałam ją i mogłam bardzo dokładnie pooglądać.Ale i tak nie mogę wyjść z podziwu.Koteczek jest tak starannie przyszyty i całość przepiękna:)))
OdpowiedzUsuńDla mnie to absolutny hit tego posta.
Ale rzeczy przygotowane przez Ciebie na prezenty są piękne:)))
Pozdrawiam Was serdecznie. Oczywiście i Adasia
Urocza podusia, a za śliczną zawieszkę jeszcze raz pięknie dziękuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jejciu Kasien i tu i w poprzednim poście tyyyle skarbów, że nie wiadomo na czym oko zawiesić!
OdpowiedzUsuńChyba po długim wpatrywaniu się w każde zdjęcie i powiększaniu tegoż, naj naj jest pierścionek z podłużnym niebieskim oczkiem :))
Oczywiście nie przed poduszką Izy :D
No ba! Sutasz jak sutasz, ale pomysł na podusię powalił mnie! A tak poważnie to i sutasz i podusia śliczne :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedzinki.
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziś czekała na mnie niespodzianka. chwale sie wszystkim na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńZawieszki sliczne ale podusia z kociakiem cudna!Gratuluje zdolnej corki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
O jejku jakie cudeńka :))
OdpowiedzUsuńAle podusia mega hit !!!
Gratuluję talentu i Tobie Kasiu i Izuni :)