Nie potrafiłam się oprzeć. Gdy u Modrak zobaczyłam Wyzwanie, jak zawsze zajrzałam. A tam taki śliczny bratek i niesamowite zestawienie kolorów! I jak tu nie spróbować? Myślę, że wyszło nieźle. Zabawa przy tym była super, relaks w czystej postaci. Oczywiście jak to u mnie musiał zaistnieć element recyklingu. "Serce" bransoletki to fioletowy koralik z odzysku obszyty wyzwaniowymi kolorami, do tego mały szklany (z zepsutych korali ze sklepu "wszystko po 3"), reszta - toho. Pozostała część bransoletki to pokazywane już tutaj frędzle z ciucholandu. Tak mi się podobają, że wykorzystam je wszystkie :) Kolor dodany zgodnie z wytycznymi , dla "złagodzenia" całości. Nie chciałam dodawać zupełnie innego koloru i wybrałam jasną zieleń, bo chciałam, żeby mi się to do końca kojarzyło z tym bratkiem. Zapięcie kombinowane, jakieś stare łańcuszki, które pomogły mi "zebrać" te frędzelki. Długość z zapięciem: ok. 19,5 cm, ale można przedłużyć (dzięki tym łańcuszkom), albo ostatecznie skrócić, jak się założy na rękę, skręcając frędzle - też wygląda ciekawie. Dwustronnie zaimpregnowana. Foty jak zawsze jakości średniej w porywach do kiepskiej.
W tle moja kochana chusta z "butiku".
A tu kurteczka odkupiona od koleżanki:)
Można jeszcze zgłaszać swój udział w Wyzwaniu do 6 listopada. Magdo, dziękuję za zabawę, te kolory od razu do mnie przemówiły:)
Miłego dnia i dzięki za odwiedziny.
Świetny pomysł
OdpowiedzUsuńSuper, powodzenia
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł i super wykonanie!!! Zdolna i kreatyna z Ciebie osóbka!!! Pozdrawiam słonecznie:)))
OdpowiedzUsuńPrzepraszam :)...powinno być KREATYWNA!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńśliczna i taka oryginalna
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w mojej zbawie.
świetna kolorystyka!:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle potrafisz zaskakiwać.Śliczna:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
super ! ciekawe kiedy ja się zmobilizuję .. ;) jak na razie u mnie same małpy :)
OdpowiedzUsuńuff! jak zobaczyłam co potrafisz zrobić to aż mi dech zaparło- śliczne:) Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci-decoupage.blogspot.com
Życzę Wam Kasiu, samych szczęśliwych i pełnych miłości następnych lat i następnych takich rocznic!!! Pozdrawiam i przesyłam buziolki, również dla małżonka:)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest i bardzo oryginalna. Zaczynam coraz bardziej żałować, ze nie umiem robić takich rzeczy. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńCudna :) Wykorzystanie frędzli bardzo pomysłowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń