naszyjnik. Słodki jak cukierek. Jestem z niego zadowolona. Zamówiony i przeznaczony na ważną uroczystość. Mam nadzieję, że się spodoba. Lubię takie kolory: zgaszony róż, biały, ecru, delikatny beż... Do tego masa perłowa, sztuczne perełki, podłużne (szklane chyba) koraliki w odcieniach fioletu i maleńkie różowe toho.
A co Wy na to? Foty jak zawsze takie sobie, ale cóż.
Nauka nowości trwa. U Gugi zobaczyłam fajne bransoletki. Okazało się, że do tego używa się szydełka. Pooglądałam sobie podesłany link i parę innych (bo to baardzo wciąga) i wzięłam się za próbę. W przerwach od naszyjnika zaczęłam dłubać. Moje kochane dziecko nawlekało pracowicie toho na zielone nitki, a ja mogłam "szaleć". Wychodzi takie coś, może słabo widoczne, ale i tak fajne:)
Naszyjnik przepiękny, bardzo mi się podoba!!!! Prawda, że bardzo przyjemnie się robi te bransoletki czy korale, taką metodą? Pozdrawiam i życzę miłego, twórczego dnia:)))
OdpowiedzUsuńPiękny wisior! Stajesz się już mistrzynią w dziedzinie sutaszu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGuga: prawda, prawda! Najfajniejsze jest to, że mam dwójkę chętnych w domu do nawlekania koralików:)Lucyna: dziękuję Ci za miłe słowa. DO mistrzostwa mi daleko, ale i tak to lubię:)
OdpowiedzUsuńNooooo Kasia coraz piękniejsze te Twoje sutaszki :) Te szydełkowo-koralikowe bransolety i wisiorki widziałam w necie i wydaje mi się, że bardzo przyjemnie się je robi :) a wyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki i dużo Słoneczka przesyłam, bo za oknami niedobór letniej pogody niestety :**
To prawda Twój sutasz coraz fajniejszy - widać, że do gustu Ci przypadł.
OdpowiedzUsuńSuper, że masz pomocników do nawlekania - małe rączki świetnie sobie z tym radzą :D
Darias: to miłe wiedzieć, że są osoby, które zawsze do mnie zaglądają i wspierają. Madziu: dzięki, a drugie dzięki za zgłoszenie się do wyzwania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzuje się ile serca wkładasz w te swoje prace.Po prostu jak bardzo lubisz to co robisz.Naszyjnik na pewno się spodoba możesz być spokojna:))))
OdpowiedzUsuńA te nowości coraz bardziej mnie fascynują. Wyglądają wspaniale.Fajnie że masz dwójkę pomocników.Moich chwilowo brak.Ale jak wrócą może....
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Pomocników:))))))
Śliczne!! A naszyjnik- rewelacja;)
OdpowiedzUsuńSuperaśny ten naszyjnik!!! Te zielone też wygląda świetnie, mówisz, że szydełko, hmmm...może i mnie by polubiło. Jeśli znajdziesz chwilkę poproszę Ciebie o przesłanie mi linków do nauki :) i numer szydełka też jak najbardziej wskazany.
OdpowiedzUsuńKasieńko kochana z okazji urodzinek wszystkiego naj naj naj :***** Dużo zdrówka i duuuużo wolnego czasu na przyjemności :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :**
Dowiedziałam się, że dzisiaj są Twoje urodziny ("wiszą plakaty na mieście z tą informacją') życzę Ci przede wszystkim dużo, dużo miłości, radości, cierpliwości i spokoju, przyjaźni i żeby spełniały Ci się marzenia robiąc miejsce następnym!!!Życzę Ci również wielu cudnych pomysłów i czasu na ich realizację :))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie no, jestem sławna! Jak już plakaty wiszą:) Dziękuje Dziewczynki Kochane! Jest mi bardzo, bardzo miło czytać życzenia od Was:*
OdpowiedzUsuńNaszyjnik cudne, dla mnie sutasz to czarna magia:)
OdpowiedzUsuńCudeńka , same cudeńka .
OdpowiedzUsuńJak chcesz miec wzór kwiatuszka to napisz do mnie na bogda@autograf.pl bo tutaj nie znalazłam twojego adresu