Dlaczego "Dominikanki"? Bo wymyślone wspólnie z koleżanką, Dominiką właśnie. Jak zobaczyła moje nowe kordonki Maya, od razu zobaczyła połączenie tych dwóch kolorów. Oczywiście wykonanie moje, bo D. "nierobótkowa", za to docenia moje biżutki i chętnie nosi. Dobrze jej w takich długich i dużych.
Wariacja na temat wzoru popularnego w "kręgach fejsbukowych" niech będzie inspiracją w Szufladowym wyzwaniu.
Ciężko im fotkę zrobić. W tle skrzyneczka, która na wyprzedaży w Biedronce kosztuje naprawdę niewiele.
Dziękuję wszystkim, którzy jeszcze zostawiają u mnie ślad swojej obecności w postaci komentarzy.
Miłego popołudnia!
Fajne są te "dominikanki" dla Dominiki:) Ciekawe połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńFajne sa naprawde :) Rzeczywiscie na facebooku bardzo popularne :) A szakatuleczka tez by mi sie tak przydala... Tylko Biedronki tutaj niet :(
OdpowiedzUsuńFajniutkie te kolczyki...skrzyneczkę oglądałam wczoraj...ale nie nabyłam:))
OdpowiedzUsuń