Bransoletka na wyzwanie KK. Sam pomysł powstawał chyba dłużej niż cała bransoletka, bo buszowałam w sieci w poszukiwaniu inspiracji. I jak trafiłam na ukraińskie hafty, wiedziałam, że to jest to! Hafty szalenie mi się podobają w swej prostocie i nie zamierzam skończyć na jednym. Wzorek wzięłam stąd. Ciężko było sfotografować.
Damula również na wyzwanie KK - znów secesja:) Nie wiem czy jestem z niej zadowolona, mam mieszane uczucia i zastanawiałam się czy nie spruć...
A tu metamorfoza w pełnej krasie. Serwetki w sh kupiłam bo mają piękny kolor, super nici, ładny wzorek i chciałam z nich coś zrobić. Ach, i były tanie:) Miała być torebka, jest coś w rodzaju kamizelki. Górę wykonałam popularnym wzorem, schemat wzięłam z "Małej Diany".
Trochę zwierzaków, czyli koń, którego koniecznie musiałam zrobić, schemat nie wiem konkretnie skąd, bo dawno temu ściągnęłam z jakiegoś zagranicznego bloga. Nie mam pomysłu na jego wykorzystanie, więc chyba będzie służył za zakładkę do książki.
Kasieńko u Ciebie tyle nowości i pomysłów, że starczyłoby na kilka głów! Oczyska mi tak latają i tu i tam, że trudno gdzieś coś sensownego napisać, oprócz okrzyków ach.....
OdpowiedzUsuńWięc ach jest przede wszystkim nad broszką jesienną - boska jest!!! Nad perfumami - zabiłaś mi ćwieka i zajrzę, czy nie jest to okropniście trudne! Na dodatek jeszcze AAACCHHHHH tu, za KONIKA dałabym się pokroić, a może raczej moja córcia, ale to niech już lepiej ja :)
Serdeczności posyłam ZDOLNIACHO :*
Bransoletka super.Pomysł z tą bluzką genialny:)
OdpowiedzUsuńZakładka piękna a kociak w tym bucie mnie zniewolił:))))
Pozdrawiam serdecznie.
teraz dopiero zauważyłam, że też użyłaś haftu:) myślałam, że to same koraliki. Rzadko się zdarza, że ktoś inspiruje się haftami ludowymi i folklorem:)i używa je do tworzenia biżuterii Cieszę się, że tradycja jest utrzymywana :)Twoja interpretacja także jest ciekawa :)
OdpowiedzUsuń