Byliście tu:)

piątek, 20 lipca 2012

Zabawowo...

No znów post dla baardzo cierpliwych.
Dudqa zaprosiła mnie do zabawy Wspomnienia z Wakacji. No cóż, ja przeważnie wakacje spędzam w pracy i w domu. Zawsze staramy się jednak na kilka dni wyjechać do mamy na Mazury, gdzie jest pięknie i zawsze miło. Jednak dla mnie niezapomnianym przeżyciem był wyjazd na Sardynię. Niestety, nie z moimi najbliższymi. Wyjazd z pracy w ramach jednego z projektów. Dla mnie przeżycie naprawdę niesamowite. Pierwszy raz z rodziną rozstałam się na tak długo (tydzień), pierwszy i jedyny do tej pory raz leciałam samolotem i nie dość, że widoki były wspaniałe, to ludzie, których poznałam, na zawsze pozostaną w moim sercu i pamięci. Kontaktujemy się czasem, byli u nas w Polsce (tym razem to my ich zaprosiliśmy i było równie wspaniale). Nie będę pokazywać wielu zdjęć, bo po pierwsze Was zanudzę, a po drugie są zbyt wielkie i ładują się godzinami, ale jeśli ktoś wybiera się na Sardynię, to polecam, bo ludzie szalenie gościnni i widoki cudne, zabytki niepowtarzalne... Od tamtego czasu moim największym marzeniem jest zabrać rodzinkę i pokazać im wszystko to, co sama widziałam. I to cieplutkie (choć był wrzesień) morze...
Wspomnieniem z wakacji, tym razem tegorocznych, pozostanie dla mnie niedziela, 8 lipca. W naszej gminie odbył się Piknik Sportowo-Rekreacyjny organizowany przez siatkarzy z atrakcjami dla dzieci, ale również "Skarbnica Pomysłów". Mamy taką świetną małą galerię, gdzie grupa fajnych ludzi, głównie artystycznie uzdolnionych, ale nie tylko, organizuje przeróżne działania. Tym razem postanowili zrobić imprezkę - bezpłatne warsztaty otwarte dla każdego. I wiecie co? Było super! Odważyłam się (choć trema była ogromna) wziąć udział, pokazać to, co robię, postarać się nauczyć innych... Oczywiście moje dziecko również uczyło koleżanki szycia biżuterii z sutaszu. Dla zainteresowanych podam link, możecie pooglądać:

Było  całe mnóstwo warsztatów, o których można poczytać:
To nasza galeria:) 
A to moje skromne stoisko warsztatowe. Blondi w czarnej bluzce to moje szanowne dziecię w akcji. Uczy koleżanki.
Innych nie pokazuję, bo o zgodę nie pytałam, ale na Facebooku są:)
Koniecznie muszę się pochwalić tym, co uszyły moje "uczennice" starsze i młodsze:


 Ta bransoletka powstała z moją delikatną pomocą w postaci zrobienia bazy na szydełku tunezyjskim.
To nie wszystkie prace, część została wzięta przez uczestników do skończenia w domu, czegoś tam nie zdążyłam obfocić, były też kolczyki z elementów w ilości 4 par, ale nie miałam kiedy zrobić zdjęć a i te powyżej są kiepskie, bo robione w warunkach polowych. Szaloną popularnością cieszyły się kamee.
Nawet zdarzyło mi się pokazać, jak się robi frywolitkowy kwiatek:)
Ludzie dopisali, byli zadowoleni. Żałuję, że sama nie miałam czasu pójść i zrobić świecy z pszczelego wosku, ulepić glinianego garnuszka, zrobić kwiatka z bibuły... Było wspaniale! Wszystkim serdecznie dziękuję, może tu zaglądają, bo dostali wizytówki:)
Dostałam ostatnio wyróżnienie od Modrak, za które serdecznie dziękuję!

Teraz mam napisać w 5 punktach o tym, co kocham i lubię i wyróżnić inne blogi.
1. Kocham... swoją rodzinkę! 
2. Kocham słoneczko, bo nie lubię, jak jest ponuro i zimno.
3. Lubię być w domu i jak jest w nim przytulnie, jak ogień pali się w naszym kochanym, ceglanym piecu...
4. Lubię to co robię, i w pracy  i poza pracą... Jakbym nie lubiła, to byłoby nie do zniesienia.
5. Lubię ten Nasz wspólny blogowy świat, odwiedzać Was wirtualnie, kontaktować się z Wami, oglądać dzieła zdolnych łapek...

Kogo chcę wyróżnić? Wszystkie! Ale może spróbuję wybrać, bo to tylko 5...

1. Makin - za to, że ma wspaniałe pomysły i jej papierowe cuda mnie zachwycają.
2. Dudqa - za te jej niepowtarzalne komódki i za to, że ciągle uczy się czegoś nowego.
3. Diana - za to, że choć ma małą córeczkę, tak aktywnie prowadzi swojego bloga i ciągle ma nowe pomysły, organizuje zabawy i konkursy
4. Juta - za to że ciągle nas zaskakuje sznurkowymi cudeńkami i wspaniałymi historyjkami.
5. Dziewczyny z Szuflady - za to, że dokładają wszelkich starań, by blog był atrakcyjny, mają niesamowite pomysły i stale organizują znakomite zabawy - pracują dla nas, wzbudzają w nas kreatywność, promując wiele innych blogów.

Ale jest jeszcze osoba, którą szczególnie chciałabym wyróżnić, bo zdumiewa mnie jej optymizm, energia... Zachwycają wszechstronne umiejętności i cieszy fakt, że się nie poddała po dwukrotnej stracie bloga. Mowa oczywiście o Ewie (Guga, Nela). Miała mnóstwo obserwatorów na pierwszym blogu, może wiele z Was nie wie o obecnym:
Zajrzyjcie koniecznie! 

Oczywiście mogłabym tak wymieniać i wymieniać, bo obserwuję wiele blogów i każdy jest niepowtarzalny. Dziękuję Wam za cierpliwość i przypominam o konkursie książkowym, banerek z boku.

4 komentarze:

  1. Bardzo zdolne uczennice miałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasieńko slicznie się prezentujesz i Twoję dziecię również pieknie uczy koleżanki. Świetnie, że się odważyłaś. A wyjazdu to ja zazdraszczam Tobie, napewno było super. z całego serduszka dziękuje Ci za wyróżenienie jesteś kochana

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakże miło Ciebie i Izę widzieć w takiej wspaniałej roli.Fantastyczne przedsięwzięcie i z tego co opisujesz godne powtórzenia.
    Po prezentowanych pięknych pracach widać, że Nauczycielki stanęły na wysokości zadania w 100-sty procentach.
    Wspomnienia z wyjazdu piękne i bezcenne.
    Serdeczne podziękowanie za wyróżnienie.
    Pozdrowień moc wysyłam, życząc wspaniałego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu pięknie Ci dziękuję!!! Wyróżnienie sprawiło mi ogromną radość ale i zakłopotanie bo przecież ja nic nie robię takiego czego Wy wszystkie byście nie robiły:)
    Fantastyczna impreza ten piknik!!! Śliczne rzeczy zrobiłyście, podziwiam!!!
    Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę:)))

    OdpowiedzUsuń