Już wiem, co mogę pokazać w ten pochmurny dzień. Jakoś ostatnio dobrze pracuje mi się ze sznurkiem gorsetowym. Tak oto powstał naszyjnik Czekolada z Karmelem. To duże w środku to guzik od Mupki. Naszyjnik od razu znalazł nową właścicielkę, z czego się cieszę.
Do tego również bransoletka. Taka troszkę śmieszna kombinacja różnych sznureczków i przydasi od Modrak.
I dwie inne, zrobione na szydełku tunezyjskim.
ale te cudeńka śliczne,jak coś takiego się robi?
OdpowiedzUsuńŚlicznie wymyśliłaś, bransoletki są świetne!
OdpowiedzUsuńNo no no mnóstwo tego, żadna technika tobie nie obca
OdpowiedzUsuńPiękności :) Śliczny naszyjnik, ma bardzo ładny kolor aż oczu oderwać nie można
OdpowiedzUsuńOj też już mam dość takiej pogody:((Cuda stworzyłaś.Zwłaszcza ten pierwszy naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kasiu, wszystko piękne! Bransoletki urocze!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń