Właściwie to zaczęło się od testowania nowo zakupionych nici. Wachlarzyki wg Coriny Meyfeldt zamieniły się w pełne okrążenia (niteczka Madeira Metallic jest cienka). Potem okazało się, że przecież w Szufladzie jest fajne wyzwanie z kokardką, w którym po prostu trzeba wziąć udział :) A na końcu doszły piękne koraliki, które same zaproponowały kolor kokardek.
I tak oto długaśne kolczyki zyskały ostateczny kształt. Późna pora i pogoda nie sprzyjają zdjęciom, ale cóż... Turkus z ciemną czerwienią wygląda całkiem, całkiem :)
Tu jakoś tak niebiesko - prawdziwy kolor jest na zdj. u góry :)
I banerek wyzwaniowy, żeby formalności stało się zadość:
Wszywanie koralików zakończyło się centymetrową przypalenizną w garnku z dżemem porzeczkowym :) Na szczęście udało się uratować dżem, zanim przesiąkł aromatem :)
A tu pudełko, które na wykończenie czekało ze dwa miesiące. Słusznych rozmiarów pudło po czekoladkach najpierw pomalowałam przy okazji malowania innych drobiazgów. I stało, czekało... do zeszłego tygodnia, kiedy to spotykałam się na warsztatach z młodymi. No więc z marszu "machnęłam" decou. Oczywiście od razu widać, do czego będzie służyło - kolejna skrytka na moje szyciowe akcesoria.
A tu pudełeczko po lodach, które zdobiłąm razem z dziewczynkami. Już po zrobieniu fotek zobaczyłam, że przecież brzeg miałam wykończyć koronką. Zrobię to, ale fotki wrzucam bez koronki.
Na koniec mało udana taca, którą kupiłam tylko po to, by mieć na niej swój przenośny warsztat. Miała być taka "och" i "ach", ale cóż zrobić - podobno lepsze bywa wrogiem dobrego. Jest fajna i praktyczna, ale ładna wcale. Jak znajdę na nią pomysł, to przynajmniej środek zmienię, bo jest bardzo praktyczna.
Tymczasem życzę Wam dużo słonka, dziękując wszystkim, którzy znajdują chwilkę na zaglądanie do mnie.
Słodziutkie kolczyki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
D.
Kolczyki są prześliczne. Kolory, wzór, wykonanie na medal.
OdpowiedzUsuńCudne kolczyki! Widzę, że decu wciąga Cię coraz bardziej:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKolczyki są fantastyczne! Kolory cudne po prostu! A pudełko z tymi akcesoriami bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu - no, cudne są!
Czerwony i niebieski świetnie się razem komponują :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia!
kolczyki maja fantastyczne kolory !!! cudne są :) a pojemniczki ekstra :)
OdpowiedzUsuńKolczyki są cudowne! Genialnie dobrałaś kolory;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://alicjawkrainiekorali.blogspot.com
Ale cudne kolczyki! Wspaniałe!!!! Pudełka tez są świetne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKolczyki są rewelacyjne. Wszystko w nich jest idealne. Piękne.
OdpowiedzUsuńDecu, zwłaszcza to pierwsze pudełko jest super. Tak piszesz, a stało to zrobiłam, lekko, łatwo i przyjemnie, ale chyba kosztowała sporo pracy, ale efekt tego wart. Fajnie wygląda z tymi poprzyklejanymi drobiazgami. Bardzo ładne prace.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Śliczne te kolczyki!! Decu wciąga i to bardzo! Pudełko na szyciowe duperelki świetne!!! Taca, no cóż nie zawsze wychodzi tak jak byśmy chciały:) ja jak robie coś dla siebie to najchetniej dałabym i serwetkę i transfer i szablon i nie wiem co jeszcze!!! , a przeciez co za dużo to niezdrowo:))
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie- bardzo fajne kolorystycznie kolczyki! Poza tym pudełka prześliczne, nie wiem, które bardziej... czy to z ptaszkami, czy krawieckie... :)
OdpowiedzUsuń