Kolejne biżutki. Kolczyki przygotowane wyłącznie z myślą o wyzwaniu podróżniczym w Kreatywnym Kufrze. Moja interpretacja Brazylii to odwołanie do karnawału, tych ociekających złotem ozdób i piór. Zastanawiałam się, czy nie użyć piórek, ale moje frywolitki mogą chyba z powodzeniem "robić" za pióra? Specjalnie użyłam ciut grubszego szydełka, żeby frywolitka nie była zbyt ścisła. Dobór kolorów odbył się na zasadzie tego, co mi do siebie będzie pasowało (widziałam w sieci zestawienia tych kolorów w karnawałowych strojach rodem z Brazylii), ale koleżanka dziś na widok tych kolorów od razu zwróciła uwagę na to, że flaga tego kraju jest właśnie w podobnych barwach:)
To chyba największe kolczyki, jakie dotąd stworzyłam, szkoda, że nie pasują mi takie duże, bo chyba bym sobie zostawiła.
Tymczasem zgłaszam je do udziału w wyzwaniu.
Szaleństw ciąg dalszy, czyli industrial. Z pomocą przyszedł suwak. Naszyjnik bez wielkich udziwnień. W środku surowe bursztyny. Wysyłam na wyzwanie w "Rozkręconych Myślach".
Dziękuję serdecznie za odwiedziny! Lecę bawić się z oknem, no, może okienkiem. Szczegóły wkrótce:)
Niesamowite masz pomysły i świetne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńPuk, puk! Pukam w to okienko ;.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się industrial z tego posta podoba.
I kolczyki też, choć trochę duże są faktycznie.
wiesz co? Cokolwiek stworzysz, zawsze jest to coś, co mnie zachwyca :)
OdpowiedzUsuńświetne pomysły!
OdpowiedzUsuń:)
i jak ładnie się prezentują! zupełnie różne style...ale artyzm wielki :)
Kasieńko:)jestem pod wielkim wrażeniem. Naszyjnik jest wprost rewelacyjny, baaardzo mi się podoba!!! Kolczyki również, ale naszyjnik...fantastyczny pomysł i wykonanie!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Kolczyki są cudowne! Zakochałam się w nich :)
OdpowiedzUsuńkolczyki sa przecudne! a naszyjnik - genialny pomysł! będę trzymać kciuki za Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu. :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace i bardzo oryginalne
OdpowiedzUsuńNawet gdybym nie wiedziała, że kolczyki zrobione są na brazylijskie wyzwanie Kufra, to pomyślałabym: "Brazylia, jak nic"! :) Odważne połączenie metalowego elementu z nitką i bardzo udane :) Życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńkolczyki bardzo sympatyczne, a wisiorek cudo! bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńale fajne pomysly1 nie potrafie zedcydowac, co mi sie bardziej podoba ;)
OdpowiedzUsuńSuwakowe wariacje są niesamowite, Kasienko ale ty masz głowe pełną pomysłów
OdpowiedzUsuńKolczyki zupełnie brazylijskie - czuć w powietrzu wyróżnienie... a zamkowo - bursztynowy zawijasek wygląda wspaniale! I ja szykuję się na industrialne wyzwanie - właściwie, to od tygodnia czekam na słońce...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuje za odwiedziny
Kolczyki śliczna, ale to suwakowy naszyjnik powalił mnie na kolana. Cudny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.