Tak jak obiecałam - minimalizmu w Kreatywnym Kufrze ciąg dalszy. Kolczyki na dużych biglach.
I komplecik razem:
a słodkim akcentem jest przepyszne ciacho - sernik trójczekoladowy wg Evenki - u niej jest zdecydowanie piękniej sfotografowany. Robiłam już dwa razy i nie poprzestanę na tym, bo jest nieziemski:) I z wyglądu i w smaku. Oczywiście u mnie jak zawsze przepis dopasowany do aktualnie posiadanych składników, a oryginalny znajdziecie tutaj.
Smacznego!
Więcej robótek dziś nie będzie, bo niestety ostatnio moje ręce są zajęte pieczeniem, sprzątaniem i nie ma dłubanek.
Piękny komplecik :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://paulaaart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńUroczy komplet! Serniczek wygląda bardzo apetycznie, chyba zrobię go przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Komplecik śliczny, też lubię minimalizm czasem to lepsze niż przedobrzyć ;). Biel i czerń super elegancko. Smaku mi narobiłaś, coś bedę musiał upiec :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ladny minimalizm :) Bardzo elegancko sie prezentuje :) Aerniczek to cos dla mnie :) Mniam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te kolczyki i naszyjnik ! Minimalizm ma swój urok :))
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik! A serniczek też już podglądałam i skoro druga osoba zachwala, to na pewno go wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńcudny komplecik wyszedł:)
OdpowiedzUsuńkomplecik super :)
OdpowiedzUsuńnawet serniczek się w tematykę wpasował :)
pozdrawiam