Byliście tu:)

wtorek, 27 października 2015

Po długiej przerwie i o testowaniu nowości

Wiem, długo mnie nie było...
Były rzeczy znacznie ważniejsze niż blogowanie. Robóki gdzieś tam się pojawiały, choć na nie już siły nie było, bo czas by się znalazł, choćby w pociągu, ale częściej wybierałam krótką drzemkę niż robótki. Trzy szpitale, trochę nerwów i mordercze dojazdy - na szczęście to już minęło i dziecko w końcu zadowolone i w dobrym stanie pozło do szkoły. Właśnie mija drugi tydzień, odkąd poszła do szkoły i powoli nadrabia zaległości. Bystra bestia, więc da radę :)
Pomagam i wspieram, efekty już są:)
Przez ten czas starałam się do Was zaglądać, czasem pozostawić jakieś słówko, w miarę możliwości.
Dziękuję tym kochanym duszyczkom, które się martwiły, pisały i wspierały:)
Justynko, Elu, Kasiu, ogromne buziaki!

Tyczasem pokażę, co udało mi się zdziałać. Mam sporo drobnych, pojedynczych elementów, które z pewnością wykorzystam, wykańczałam nitki na czółenkach. Początek września to jdwie bransoletki, które powstały z myślą o testowaniu nowych półfabrykatów otrzymanych ze sklepu Skarby Natury.


Zapięcia są nietypowe i dają naprawdę fajne możliwości. Mam jeszcze dwa takie same, z tym, że kolory metalu odwrotnie:) Serdecznie dziękuję za przesyłkę i wyzwanie, bo miałam niezłą zagwozdkę, jak wykorzystać te fajne elementy:)






Bransoletki, które powstały w szpitalu, takie proste talizmany. Niebieskie, żeby było optymistycznie. Nosiłyśmy je bez przerwy z Izą, żeby mimo rozstania być razem :)


A w międzyczasie powstała też prościutka bransoletka, która powędrowała od razu do jednej z "cioć" w szpitalu.



A tu makramowa bransoletka, która zaczęła tworzyć się w nocy, podczas mojego czuwania przy Izie. Nawet szpitalne akcesoria się przydały:) Bransoletka jeszcze nie jest skończona, ale niedługo doczeka szczęśliwego finału.

Na koniec przegląd pazurków. Mam jeszcze co nieco do pokazania, ale zostawiam na drugi raz.



A to już pazurki Izy.


Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję, że zaglądacie.

21 komentarzy:

  1. Dobrze, że już Iza zdrowa, oby na stałe :)
    Powiedz mi, Kasiu, czy Ty się zawodowo zajmujesz malowaniem paznokci?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ skąd! Maluję, bo lubię :) Czasem koleżankom na imprezy.

      Usuń
  2. Kasiu, nic nie wiedziałam o Izie...coś, gdzieś mi umknęło...też bym Cię mocno wpierała i córcię:) Przepraszam...Dużo zdrowia i radości Wam życzę :)
    Piękne bransoletki!!! Pazurki super, pierwsze bardzo mi się podobają!
    Buziaki przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, dziękuję :) Wiesz, ja też aż tak bardzo się nie "chwaliłam", coś tam wspomniałam tylko na blogu. Buziaki :)

      Usuń
  3. Kasiu, tak sie ciesze, ze wszystko dobrze z Iza, to najwazniejsze :) Bizutki sliczne , takie w kolorkach moich, a pazurki OBLEDNE! ;) Pozdrowienia dla was wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  4. ojejku a co to się stało? cieszę się że wszystko w porządku!:)
    niebieska jest cudna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, długo by opowiadać, ale przyplątało się paskudztwo i trochę trzeba leczyć. W sktócie nazywa się TRU.

      Usuń
  5. Kasiu, cieszę się ogromnie, że jesteście już RAZEM w domu!! Dużo zdrówka Wam życzę, bo to jest najważniejsze w życiu!! I trzymam kciuki za Izę- choć wiem, że w szkole da sobie radę!!
    Bransoletki cudowne!! Te pierwsze są bardzo ładne i świetnie wykorzystałaś zapięcia!!.. a te drugie bardzo mnie ujęły, szczególnie na zdjęciu na Waszych dłoniach..wzruszające..
    Pozdrawiam Was serdecznie!!
    p.s. pazurki też mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  6. te dwie pierwsze bransoletki szczególnie mnie zauroczyły :)


    p.s. dużo siły i zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Prace Twoje jak zwykle bardzo piękne.
    Ale zasmuciła mnie bardzo ta wiadomość dotycząca zdrowia Izy.
    Doskonale wiem jakim zmartwieniem jest dla rodziców choroba dziecka . Mam nadzieję a raczej jestem pewna,że będzie wszystko już tylko lepiej.
    Pozdrawiając życzę WAM, a zwłaszcza Izie dużo, dużo, dużo zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście pazurki rewelacyjne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne te prace, bransoetki udane wielce.
    Zdrówka dla córci, dużo zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
  10. WOW! Jakie wspaniałe robisz te bransoletki!!! Piękne prace. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Szybkiego powrotu do zdrowia dla córki! Kasieńko, podziwiam Twoje bransoletki z otwartą buzią!! Prześliczne! w oko wpadła mi ta niebieska i mam pytanie, co to za sznureczek?? Zapięcia bardzo oryginalne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To są nici S-Lon

      Usuń
    2. dziękuję za odpowiedź! Kasiu, jeszcze jedno, czy masz jakis patent na to aby obliczyć ile sznureczka do bransoletki makramowej?? uczę się i nigdy nie wiem ile :))

      Usuń
  12. Piękne bransoletki. Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  13. Podziwiam wspaniałe bransoletki, ta srebrno-różowa jest rewelacyjna. Pozdrawiam i powrotu do zdrowotności życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne! Uwielbiam Twoje bransoletki :)
    Pozdrawiam! Cz.

    OdpowiedzUsuń