Byliście tu:)

czwartek, 19 stycznia 2012

Nie nadążam

Z dodawaniem nowych postów. Naprawdę mam zaległości:) W pracy ledwie łapię oddech, po pracy (a to już wieczór niestety) koniecznie muszę robótkowo odreagować, w międzyczasie zaglądam do Was i o ogarniam obowiązki domowe (i po raz kolejny pochwalę tych, co mi pomagają:)), więc czasu brak na posty. Na komentarze, które czytam z szaloną radością, nie odpowiadam też ze względów czasowych. Ale tak mnie cieszą i tak motywują!

Ale do rzeczy. Najpierw pochwalę się tym, co dostałam. A dostałam same fantastyczne rzeczy! Lucyna zaskoczyła mnie kompletnie! Jakiś czas temu stanęłam w kolejeczce po książkę i poszczęściło mi się. Tylko ze Lucyna do książki dorzuciła całe mnóstwo rzeczy, z których wszystkie zostaną absolutnie wykorzystane. Słoiczek decu z niesamowicie pachnącą herbatką już zdobi moją kuchnię, przydasie też zaczynam wykorzystywać, dzieci pochłonęły słodycze, zaś książka... Dosłownie ją wciągnęłam, mimo, że oczy odmawiały posłuszeństwa, bo trochę się rozchorowałam. Ale jest już ok. No, prawie ok. Książka ma swoją historię, bo to jest jedna z tych wędrowniczek i możecie spodziewać się (może jutro?) posta z książkową rozdawajką. Warto, bo jest naprawdę ciekawa.



Na koniec nowości, czyli bransoletka z suwaka (właściwie takiej suwakowej smyczy), bo bardzo mnie intrygują suwakowe wytwory i myślę, że to nie jest ostatnia próba, choć nienajłatwiejsza. Oj, wolę przyszywać drobne koraliki niż suwak do filcu, żyłka się plącze, w filcu dziury...
Ale efekt jest dobry. Światło kiepskie i nie widać, jaka jest elegancka.





Naszyjnik chyba ma już właścicielkę. W centrum guzik oczywiście. Duży, karmelowo-perłowy. Od tej właścicielki dostałam całe mnóstwo niespotykanych guzików.




W kolejnych postach następne prezenty, jak się uda, to coś nowego. Jutro ważny dzień dla mojego starszego dziecka. Tortu nie będzie z pewnych względów, ale każde z małych ma obiecane swoje ulubione ciasto, więc będą nawet dwa:) 
Dziękuję Wam serdecznie za komentarze i odwiedziny. Witam nową Obserwatorkę, rozgość się:)
Miłej nocki:)

17 komentarzy:

  1. jak zwykle piękności. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna bransoletka, ale ten wisior z różyczkami (chyba) to cudeńko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też często plączę żyłkę :( Twoje prace śliczne i inspirujące.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tworzysz świetną, oryginalną biżuterię, lubię takie :) A ten naszyjnik, który mam od ciebie, robi furorę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Unikalne projekty, nieskończysz chyba zadziwiać, co mnie bardzo cieszy, prezenty wyśmienite :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super bransoleta. Pomysłowa. Brakiem czasu się nie przejmuj. Jest nas takich zaganianych więcej :) Ja nawet do tej pory nie pochwaliłam się prezentem od Ciebie, aż mi wstyd. Ale mam, pamiętam!!!!! Pozdrawiam i odpoczynku życzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję cudownych prezentów i niesamowitych wytworów Twoich rączek,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu wszystko piękne, ale wisior najpiękniejszy, jestem nim zachwycona!!! Gratuluję fajnych prezentów! Pozdrawiam i życzę w końcu chwili odpoczynku:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna biżuteria wyszła spod Twoich rączek!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przede wszystkim serdeczne życzenia takie od serca dla starszego dziecięcia:))))
    Piękności natworzyłaś takich, że brak słów do pochwał.Życzę Ci abyś mogła porządnie wypocząć.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne prezenty dostałaś. Bransoletka piękna. Faktycznie bardzo elegancka i takie kolorki ma jak lubię :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystko (kie) piękne!:) a ja jestem wielbicielką Twoich sutaszowych wisiorów:) Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  13. I oczywiście zapraszam Cię na moje candy:) Marta

    OdpowiedzUsuń
  14. Wisior cudny Kasiu, a bransoleta wygląda po prostu rewelacyjnie. Napracowałaś się ale efekt fantastyczny. Prezenciki super. Miłej lektury życzę. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu widać i to dobrze urok Twojej bransolety. Jest wspaniała! Podziwiam Twój misterny haft koralikowy. Wisior też rewelacyjny i kto by pomyślał, że są takie guziki :)
    Co do nie nadążania to witaj w klubie :P)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wisiorek jest przepiękny, po prostu mnie zachwycił:)

    OdpowiedzUsuń