Mam jakieś frywolitkowe niedokończone drobiazgi, bo dużo nowych nitek się u mnie pojawiło, jednak zeszły tydzień w ogóle nie sprzyjał robótkom, ponieważ wracałam niemal dzień w dzień bardzo późno, a potem do północy trzeba było myć gary, sprzątać...
Miałam jednak w ciągu minionych kilkunastu dni dwa zamówionka dla miłych kobietek.
Pierwsza skrzyneczka dla pewnej Zosi. Oj, nerwów mnie kosztowała! Po ozdobieniu musiałam zdzierać wszystko do "żywego". Miałam mało czasu, kolejne warstwy suszyłąm suszarką, skupić się nie mogłam, bo bałagan był w domu niemiłosierny, więc na efekty nie trzeba było długo czekać. To, co wyszło, wyglądało okropnie. A w domu tylko drobny papier ścierny... Z pomocą przyszedł mąż. Ok. 2.00 w nocy wreszcie mogłam spokojnie zasnąć. Obdarowana była zadowolona.
Na tę skrzyneczkę miałam trochę więcej czasu, więc mogła w miarę spokojnie schnąć. Tu więcej pracy, bo trzeba było odkręcać metalowe uchwyty, więcej zakamarków. Obdarowana również zadowolona. Zrobiłam jej też mały album ze zdjęciami, tylko, chorobcia, fotki nie zdążyłam cyknąć.
Za to skrzyneczka obfocona z każdej strony:)
Teraz na warsztacie zamówione kompleciki, więc musi się coś robótkowego zadziać, zbliża się też finał Truskawkowej Wymianki u Modrak.
Mam dla Was propozycję zabawy :) Dawno nic takiego się tu nie działo. W związku z tym, że niedługo (mam nadzieję, bo liczba komentujących spadła drastycznie) padnie okrągły komentarz, chciałabym obdarować autorkę tegoż, a i jeszcze drugą osobę, która poda mi tę liczbę. Któy to może być komentarz? Bloga prowadzę już ponad 4 (! jak to zleciało) lata :) i to jest pewna wskazówka, bo przecież nie każę Wam liczyć :)
Mam dla Was propozycję zabawy :) Dawno nic takiego się tu nie działo. W związku z tym, że niedługo (mam nadzieję, bo liczba komentujących spadła drastycznie) padnie okrągły komentarz, chciałabym obdarować autorkę tegoż, a i jeszcze drugą osobę, która poda mi tę liczbę. Któy to może być komentarz? Bloga prowadzę już ponad 4 (! jak to zleciało) lata :) i to jest pewna wskazówka, bo przecież nie każę Wam liczyć :)
Życzę Wam udanego tygodnia!
Świetne skrzyneczki , zwłaszcza ta w piękne konkretne róże pełne barw:)
OdpowiedzUsuńMakowa skrzyneczka oczarowała mnie!
OdpowiedzUsuńZ liczbami nawet nie strzelam ;) ale pewnie duuuużo ich było ;) hihi
Pozdrawiam!
Skrzyneczki śliczne, wiosenne. Komentarz? hym... 4000 może.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Takim oto sposobem stałaś się posiadaczką pierwszego prezentu :)
UsuńAleż niespodzianka. Bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam
D.
Stawiam na 10 000, to taka okrągła liczba:))) Fajne skrzyneczki.
OdpowiedzUsuńSliczne skrzyneczki :) ja Ci Kasiu pdziwiam, za Twoja tworczosc. :) Komentarz pewnie 4000. ;) Choc wlasnie widze, ze juz mnie ktos ubiegl ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPierwsza skrzyneczka zachwycająca :) druga też piękna :) Powodzenia w zabawie. Teraz masz mniej komentarzy, bo przecież więcej każda z nas w ogrodzie pracuje, ja też mam mało i mało komentuję. Człowiek czasem źle się czuje to tylko zaglądnie, popodziwia i zmyka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSkrzyneczki śliczne,ale bardzo podoba mi się ta z makami,cudna!!!!!
OdpowiedzUsuńJa głosuję za 1000 komentarzy....
UsuńStawiam na 4000 :-)
OdpowiedzUsuńJa stawiam na 10 000 :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
p.s. pięknie Ci wyszły te szkatuły!
Ja bardzo lubię motywy różane i Twoja różana przypadła mi bardziej do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:))
Prześliczne skrzyneczki!!!! Ta pierwsza z przebierkami wyszła wspaniale. Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńobie szkatułki wyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuń