Byliście tu:)

środa, 23 sierpnia 2017

Nadrabianie zaległości

Jest ich sporo, więc zaczynam.
Marzec i kwiecień to troszkę biżuterii, większość zostawiłam sobie.



Tu w tle bransoletki z koralików, które dostałam jakiś czas temu od Tynki :)





Zakładki frywolitkowe wykonane w prezencie dla koleżanki:



Bukiecik z krepinowych krokusów jako dodatek do prezentu  z okazji chrzcin:




I ciasto - mazurek upieczony na konkurs wielkanocny. Te śmieszne kwiatki to nic innego jak suszone plastry ananasa.


No proszę - dwa miesiące zamknięte w jednym poście. Dziękuję Wam za odwiedziny :)

6 komentarzy:

  1. Wow your work is fantastic and many beautiful items, I love how you embellished so many things with tatting so very lovely!

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak lubię-codziennie nowy post:) Cudna biżuteria,a zwłaszcza bransoletka. Kwiaty na mazurku rewelacyjne. Nigdy bym nie zgadła, że to suszony ananas. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne prace, poproszę więcej. Mazurek cudny, świetny pomysł z ananasem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne frywolitki i krokusy również. A mazurek był na pewno w pierwszej trójce :).
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Frywolitkowe piękności ! Podziwiam, bo cudne są . Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. łal mazurek wygląda jak obraz! mmm :) a bizuteria piekna, te pierwsza obłędne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń