Byliście tu:)

piątek, 12 grudnia 2014

Bombeczka 3D

Tak, wiem... Znów zaległości. Jeszcze nie podziękowałam Janeczce, która zawsze pamięta:) Dziękuję kochana! Lista rzeczy do pokazania wciąż rośnie, mimo tego, że ostatnio (a co najmnej 2 tygodnie) nic takiego nie zrobiłam.
Robiłam nie to, co bym chciała, raczej musiałam dopasować się do potrzeb, np. lampiony adwentowe, które pokażę jak zrobię dobre fotki. Nie będę się skarżyć, bo nawet na to nie mam siły.
Może znacie jakieś krasnoludki, które przyjdą posprzątać?
Gdyby nie to, że mój Adaś robił bombkę do szkoły na konkurs, pewnie i ja bym swojej nie zrobiła. Spróbowaliśmy czegoś zupełnie nowego i chyba nieźle wyszło, ale zrobić temu przyzwoitą fotkę wieczorem... chyba niewykonalne.
To moja bombka. Domek jest wykonany z pudełka po tabletkach, a dachówki z gwiazdek ozdobnego anyżu :)





Bombka bierze udział w wyzwaniu cyklicznym u Modrak.

A to już praca Adasia.



Dzielnie pracował (szczególnie jęzor pomagał) :)

A kuleczki, z których powstał bałwanek, to praca tatusia - jemu kuleczki z wełny zawsze wychodzą ładnie :)
Zobaczcie, jakie maleństwo.

Trzymamy kciuki za Adasia.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i do napisania
K.

7 komentarzy:

  1. Cudowne bombeczki! Kciuki trzymam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale z was zapalency rekodziela :) Cala rodzina :) Super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te bombeczki :) Trzymam kciuki za Adasia

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu, też trzymam kciuki za Adasia!!! Piękne obie bombeczki, bardzo pomysłowe!!! A tatusiowy bałwanek przeuroczy, zdolna Rodzinka z Was!
    Pozdrawiam cieplutko:) miłego, twórczego wieczoru Wam życzę, pa:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oryginalny pomysł na bombki :) Synuś zdolny po mamie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjne.Robiłam takie w zeszłym roku.Wymagają cierpliwości...ale efekt..zachwycające:)Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam pomysł na dach z anyżu-wyszło genialnie! :) Bombka wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń