Nie można przejść obojętnie obok takiego tematu. Kwiaty uwielbiam, a bransoletka, która powstała jakiś czas temu (akurat kiedy wyzwanie ogłoszono, byłam w trakcie pracy). Wpadł mi w ręce taki kwietny kaboszon - całkiem spory zresztą - więc jest bransoletka. Uznałam, że nie potrzebuje żadnych dodatkowych koralików. Tylko sznurki i kaboszon. Myślę, że wyszło dość oryginalnie i chyba bransia zostanie ze mną. Muszę jeszcze machnąć kolczyki, bo mam takie kaboszonki w dużo mniejszym rozmiarze. Ale kiedy to zrobię - nie wiem.
Oczywiście wrzucam banerek wyzwania
Jest już mnóstwo kwiecistych prac zgłoszonych do zabawy, do której link podaję tu: https://szuflada-szuflada.blogspot.com/2018/08/wyzwanie-na-sierpien.html ale przynajmniej jest na czym oko zawiesić :)
Wyzwanie jest tak kuszące, że jeszcze pokażę coś kwiecistego i makramowego, bo zauważyłam, że dość szybko mi to idzie :).
Dziękuję za odwiedziny.
Romantyczna 😍😍😍
OdpowiedzUsuńWow, ale cudo!
OdpowiedzUsuńjest śliczna! Witam w Wyzwaniu Szuflady :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :)
OdpowiedzUsuńPiękna i stylowa :) I jakie piękne pazurki masz do tego:)
OdpowiedzUsuńI missed this beautiful bracelet 😀 I love it😍
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, taka delikatna!
OdpowiedzUsuń