A ja jeszcze żyję latem. Chciałabym aby to słońce wróciło. Myśl o chłodach zawsze jest dla mnie przygnębiająca. Dni są takie już krótkie...
I choć wieczory dłuższe, to wcale nie służą robótkom. Troszkę ich oczywiście przybyło, ale nie wszystkie dziś zaprezentuję, ponieważ udało mi się wygrać w Szufladzie możliwość przetestowania pięknych koralików. Efekty współpracy pojawią się niebawem na Szufladowym blogu. Tymczasem to, co powstało wcześniej.
Pasek do zegarka wypleciony na prośbę znajomej. Dla niej była też bransoletka, którą wykonała moja córka na krośnie.
Kolejny komplet Angel's Wings, do którego jeszcze będzie zawieszka. Bardzo lubię ten kolor i te kryształki :)
I jeszcze maleństwa frywolitkowe
oraz makramowe:
Efektem współpracy z Izą są bransoletki kumihimo, tak nam się jakoś przypomniało o tej technice.
Dzisiaj pochwalę się jeszcze paczuszką i pięknym zestawem od Pasartu :)
Cieszę się, że było mi dane spróbować czegoś innego, to daje dużo motywacji do działania.
Na koniec jeszcze letnio, pazie królowej są niesamowicie wdzięcznym obiektem do fotografowania. Z aparatem polowała Iza.
Dziękuję serdcznie tym, którzy jeszcze znajdują chwilę, żeby tu zajrzeć, choć blogi chyba stają się coraz mniej popularną formą wirtualnych odwiedzin.
The watch is spacktackular! You make all these things look great!
OdpowiedzUsuńPracowicie tam u Was :) A Słodziak jest boski :)))
OdpowiedzUsuńCzarne skrzydła Anioła PIĘKNE.
OdpowiedzUsuńIzy bransoletki są świetne...zmajstrujecie dla mnie jakiś komplecik w kolorze ciemnej zieleni, takiej już prawie jak khaki z przebłyskami soczystej, trawiastej zieleni ;) bransoletkę na krośnie i kolczyki sutaszowo...jakieś? MIESZANA technika :) please :)
ps. apropos "blogów"...ja tam lubię BLOGI, bo lubię słowo. Obraz jest także pewną formą opowieści, ale czy fb, czy Instagram to głównie obrazy...a ja lubię odwiedzać tych których odwiedzam, choć na razie wirtualnie, ale jest zawsze jakaś forma kontaktu...Pozostałe formy są coraz bardziej uproszczone...
Pisz. Twórz :) bądź sobą Kasiu! :)
Pozdrowienia dla Rodzinki!
Niesamowite prace! Bransoletka, pasek do zegarka, kolczyki wszystko cudne!
OdpowiedzUsuńJa do takich prac chyba dwie lewe ręce mam to i tym bardziej podziwiam :)
P.s Cieszę się, że Wam się nic nie stało po tym, jak uderzyłyście w łosia.
Powodzenia z naprawą samochodu.
Pasek świetny i reszta też :) Wspaniała przesyłka od pasartu.
OdpowiedzUsuńPrace jak zawsze urocze. A lata i mnie bardzo szkoda.
OdpowiedzUsuńAle na pocieszenie zaczynam już myśleć ,że coraz bardziej zbliżamy się do wiosny, którą uwielbiam:)
Jeszce tylko pozachwycam się talentem Izy. Super.
Serdeczności posyłam cieplutkie.